fbpx

Jeśli z góry zakładasz, że alkohol jest uważany w Ajurwedzie za bezwzględnie zły to w tym nagraniu chcę Ci pokazać, że jesteś w błędzie 🙂 W Ajurwedzie nie ma rzeczy, które są całkowicie złe lub dobre. Wszystko zależy od tego, jak je użyjesz i kiedy. 

W tym nagraniu opowiem Ci o tym: 

– jak możesz popatrzeć na alkohol z ajurwedyjskiej perspektywy,
– kiedy spożycie alkoholu może Ci przynieść bardzo duże niekorzyści, 
– jak zniwelować negatywne skutki alkoholu w naturalny sposób. 

Jak działa na nas alkohol? 

Przede wszystkim, alkohol z perspektywy ajurwedyjskiej podnosi Pittę – rozgrzewa i wpływa na podwyższenie ciśnienia krwi (na pewno kojarzysz osoby, które po wypiciu lampki wina od razu mają różowe policzki). Jednak ważne jest też to, że alkohol podnosi też Vatę – mocno oddziałuje na nasz układ nerwowy i odwadnia, choć ten efekt jest odczuwalny najczęściej dopiero na drugi dzień. Z tego względu osoby cierpiące na zaburzenia Pitty i Vaty nie powinny sięgać po niego za często lub wręcz całkiem go unikać.

Rodzaj alkoholu a ostateczny efekt

Można powiedzieć, że ostateczny efekt działania alkoholu jest mocno zależny od tego, o jakim rodzaju alkoholu mówimy. Jeśli jest to np. piwo, szampan, czy cydr, czyli alkohol, który jest gazowany i zawiera  bąbelki to na pewno mocniej będzie on podwyższał Vatę i powodował m.in. wzdęcia i gazy.  Jeśli jednak jest to np. wino to czerwone bardziej podniesie Twoją Pittę – w sytuacji, gdy masz już i tak jej sporo, lepiej będzie, jeśli sięgniesz po wino białe lub różowe.

Alkohol a wpływ na Twój umysł 

W odniesieniu do gun (jakości subtelnych naszego umysłu) można powiedzieć, że alkohol wpływa na nas radżasowo. Spożywany w większych ilościach może przyczynić się do wejścia w stan tamasu – bierności, ciężkości, bezwładu. Bez względu na ilość, zawsze wpływa na naszą samoświadomość, zaburzając ją – dlatego osoby, które znajdują się na ścieżce rozwoju duchowego unikają go na co dzień. 

Z perspektywy psychologicznej, dodam też, że to ogromnie ważne w jakim celu po niego sięgasz. Jeśli jest on tylko dodatkiem to negatywne konsekwencje nie będą aż tak dotkliwe jak w sytuacji, gdy zaczynasz po niego sięgać, aby zniwelować napięcia czy stres (i robisz to stosunkowo często). To, niestety, sytuacja, która może doprowadzić do nałogowego regulowania emocji, czyli mechanizmu, w którym alkohol staje się niezbędnym składnikiem Twojej emocjonalnej samoregulacji.

Naturalne sposoby na negatywne skutki

Oczywiście, sposobów jest bardzo dużo, ale ograniczmy się do trzech najważniejszych:

1. Pij wodę – zacznij już w trakcie, popijając alkohol niegazowaną wodą o temperaturze pokojowej.

2. Dzień „po” sięgnij po nawilżające i ochładzające produkty takie jak np. nabiał czy woda kokosowa oraz po warzywa detoksykujące wątrobę – przede wszystkim liściaste, zielone.

3. Nie łącz alkoholu z rozgrzewającymi produktami, bo to prosta droga do przegrzania się i np. zgagi. Co to oznacza w praktyce? Nie łącz go z orzechami, kiszonkami czy warzywami marynowanymi w occie.