Temat śniadań podczas konsultacji powraca jak bumerang. Dlatego wychodząc na przeciw, przygotowałam dla Ciebie trzy bardzo proste, niewymagające i mało czasochłonne przepisy na słodkie śniadania na ciepło.
Najłatwiejszym i najszybszym wyborem jest ajurwedyjska owsianka. Aromatyczna, z dodatkiem rozgrzewających przypraw – jest jednym z lepszych wyborów w momencie, gdy Twoja Vata wytrąca się z równowagi.
Potrzebujesz:
– 3-4 łyżki płatków owsianych górskich (NIE błyskawicznych)
– 0,5 szklanki wody lub mleka migdałowego
– 1 łyżki masła klarowanego
– szczypta kardamonu, cynamonu i gałki muszkatołowej
– 3 daktyle, pół pokrojonego w plasterki jabłka lub gruszki
Podpraż płatki owsiane w suchym garnku aż lekko się przyrumienią – dzięki temu będą bardziej lekkostrawne. Dodaj pozostałe składniki i gotuj aż do uzyskania Twojej ulubionej konsystencji.
Możesz też sięgnąć po Kheer – ajurwedyjski pudding ryżowy. Zgodnie z indyjską tradycją, przygotowuje się go podczas pełni księżyca, co dodatkowo wzmacnia jego balansujące działanie na Pittę.
Potrzebujesz:
– pół szklanki ryżu Basmati
– 4 szklanki mleka krowiego pochodzenia organicznego lub roślinnego
– 2 łyżeczki pokrojonych drobno migdałów
– 3 ziarna zielonego kardamonu (rozgniecione)
– 2 drobno pokrojone daktyle
– 1 łyżka syropu z agawy lub miodu
– ewentualnie: 1 łyżka wody różanek lub suszonych płatków róży
– 1 łyżka masła klarowanego
Rozpuść masło klarowane w garnku i podsmaż na nim ryż i kardamon przez 1-2 minuty. Wlej mleko, wodę różaną (ewentualnie) i dodaj pozostałe składniki. Dodaj syropu z agawy lub miodu (po ostygnięciu).
Trzecia propozycja to pieczony grejpfrut – jadłaś go już kiedyś w takiej postaci? To propozycja, która nasyci głównie Kaphę, która nie potrzebuje obfitego śniadania i robi się głodna dopiero w okolicach południa, czyli obiadu.
Potrzebujesz:
– 1 grapefrut
– 1/2 łyżeczki cynamonu
– kilka goździków
– 1 łyżeczka miodu
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Przekrój grapefruta na pół i oprósz go cynamonem. Wbij w niego goździki i wsadź do piekarnika na kilka minut, aż zacznie brązowieć. Po ostudzeniu posmaruj go odrobiną miodu.